Беларуская версія
Русская версия
English version
O wytwórcy. Nazywam się Alieś Czumakou. Mam 23 lata i już od 3 lat zajmuję się produkcja gęśli, studiuję historię tego instrumentu, teorię i praktykę jego wytwarzania. Moim nauczycielem jest Zmicer Sasnouski, kierownik grupy wykonujacej muzykę średniowieczną "Stary Olsa", muzyk, historyk, jeden z uczniów znanego łotewskiego wytwórcy instrumentów muzycznych Donata Vutisa. Pierwsze egzemplarze gęśli zrobilem pod opieką Zmitera, teraz wytwarzam instrumenty samodzielnie.
Jak zamówić instrument. Na zamówienie mogę wykonać dowolny typ gęśli, opisanych na stronie, zarówno w tym dziale, jak i w "Historii gęśli". Przy ustalaniu ceny biorę pod uwagę stopień złożoności zamówionego instrumentu, i to, czy jest on białoruski, czy nie (z pobudek patriotycznych gęśle białoruskie sprzedaję nieco taniej).
Gęśle archaiczne. Ten typ gęśli jest znany we wszystkich krajach
bałtyjskich jako jedna z najwcześniejszych form drewnianych gęśli. Bardzo
prawdopodobne jest, że takie gęśle występowały na Białorusi, ale
danych potwierdzających ten fakt póki co nie znaleziono. Taki typ gęśli
jest być może starszy, niż gęśli "hełmopodobne" i gęśle
"nowogrodzkie" ("z oknem").
Takie gęśle mogły mieć od 5-ciu do 9-ciu strun.
Co do zamieszczonego tu zdjęcia: na tym egzemplarzu zostało przeprowadzone doświadczenie. W książce A.S. Famincyna znajdowało się wyobrażenie archaicznych gęśli (fotografia instrumentu z kolekcji w Sankt-Petersburgu), na których struny się nie zachowały, ale rekonstruktorzy wstawili kołek w dekoracyjnym "zakręceniu" instrumentu, jako dodatek do kołków, które są rozmieszczone na granicy korpusu (linia kołków). Zazwyczaj taki "zakręcony" fragment korpusu nie był wykorzystywany w ogóle, bądz przez otwór w nim przeciągano sznurek czy pas, żeby grać, stojąc, lub żeby powiesić instrument na ścianie.
W takich gęślach spróbowałem naciągnąć dodatkową, szóstą, najdłuższą strunę (bas), mocowaną do kołka, który był wkręcony w dekoracyjne "zawinięcie". Nie ma żadnych dowodów, że było to rozwiązanie typowe, ale takie egzemplarze występowały. I, jak stwierdziłem doświadczalnie, gra się na takim instrumencie przyjemniej, niż na gęślach mających bas zwykłej długości. Wiadomo, im struna basowa dłuższa, tym większy sens ma jej istnienie.
Białoruskie gęśle bez "skrzydła". Prawdopodobieństwo
istnienia takich gęśli opisane jest w pracach I. Priwałowa. Różnica
między tymi gęślami a "skrzydłopodobnymi" polega nie tylko na
występowaniu, bądz nie, "skrzydła", a jeszcze i na tym, że
gęśle bez "skrzydła" są masywniejsze. Korpus wyrabiany jest
ze ściślejszego drewna i nadaje instrumentowi specyficzny tembr, a
dżwięczy przede wszystkim jodłowa płyta rezonansowa.
W takim modelu istnienie "skrzydła" po prostu nie ma sensu, gdyż "skrzydło"
powinno być lekkie i wzmacniać dzwięk.
Gęśle te mogły mieć większą liczbę strun, niż
gęśle "skrzydłopodobne": zazwyczaj od 9-ciu do 13-tu, przy czym pewną
liczbę strun nastrajało się jak basy. Takie gęśle mogły mieć
jeden lub więcej basów: zazwyczaj 1-2.
W modelu na zdjęciu aż cztery struny grają rolę basu, tzn. są to najniższe struny, które brzmią cały, lub prawie cały czas, tzw. "burdony" albo "huki" (białoruska nazwa ludowa). Wiemy, ze dawna muzyka bałtyjska była taka właśnie "burdonowa". Wiadomo też, że w dudach (białoruska ludowa nazwa białoruskiej wołynki) bywało do 8-miu "burdonów", nie ma pewności jednak, ile z nich dzwięczało jednocześnie. W gęślach poprzestałem na czterech, co jest i wygodne, i przyjemne.
Gęśle z "oknem". Są podstawy, by uważać, ze gęśle tego typu były znane na szlaku "od Waregów do Greków" w okresie od IX do XIV wieku. Póki co bezpośrednio potwierdzone są one tylko dla Nowogrodu, ale uważam, że instrument ten nie mógł ominąć takich centrów kulturalnych jak Kijów i Połock. Tą listę grodów można by rozwijać, ale zostawiam to archeologom. Jeśli są dane o występowaniu gęśli na terenie Białorusi już w XII wieku (N. Priwałow), to prawdopodobnie były to albo gęśle "hełmopodobne", albo gęśle z "oknem".
To i owo o instrumencie na zdjęciu. Instrument taki jak ten został znaleziony w Nowogrodzie w warstwach XIII wieku. Miał on 7 strun, jedna z nich była burdonowa, z owijką, pozostałe (stalowe) nastrojone były diatonicznie. W.I. Powietkin uważa, że użycie metalowych strun jest całkowicie uzasadnione przez znaleziska archeologiczne i archeologię eksperymentalną. Na dekoracyjnym "zawinięciu" wycięte są dwa ptaki, podobne do ptaków na znalezisku nowogrodzkim.
Prawdopodobna technika gry: gęsle trzymane są pionowo, prawa ręka wykonuje partię melodyczną, lewa - przez "okno" rytmiczną burdonową na pierwszej strunie.
E-mail kontaktowy: edellin@mail.ru.
Alieś Czumakou. Mińsk. 2004 r.
Tłumaczenie: Dorota Wilk
E-mail kontaktowy: edellin@mail.ru |